Konstanca z Histrią
Z Bukaresztu autostradą to jedynie 3 godziny. Nocowaliśmy w Hotelu Palace, ale oprócz dobrej lokalizacji (na starówce i tuż nad Morzem) nie ma w nim nic atrakcyjnego. Starówka Konstancy nie jest zbyt imponująca, ale mozna zobaczyć meczet, muzeum archeologiczne i pospacerowac nadbrzeżem (ciekawe kasyno, niestety nieczynne). Na obiad/kolację polecam Irish Pub (świetny łosoś z owocami morza i kurczak w sosie blue).
Wariant z dziećmi: Akwarium przy nadbrzezu i Delfinarium (przy Mc Donald). W Delfinarium mają 3 delfiny, są sztuczki i pokazy (na pewno w niedzielę o 11-ej), jest planetarium (nudny wykład po rumunsku) i minizoo.
Wariant na upał: plaża w pobliskiej Mamaji (tłok!) i wycieczka nad plażą w kolejce linowej...
Godzinę drogi od Bukaresztu (na północ, w kierunku Tulczy) jest najstarsza grecka kolonia nad Morzem Czarnym, Histria. Ruiny miasta mozna przejść w godzinę, mozna też zwiedzić miejscowe muzeum z atrakcjami z wykopalisk. W okolicy wybrzeża jest wiele więcej takich starych greckich kolonii, ale do reszty nie dotarliśmy.
Polecam
Beata
1 komentarz:
Witam,
mieszkam z mężem w Konstancy od pół roku. Niestety bloga odkryliśmy dopiero wczoraj, a szkoda, bo zaprosilibyśmy na kawę:). Pod względem spotkań z rodakami jesteśmy dosyć wyposzczeni. Może następnym razem.
Pozdrawiamy
Justyna i Michał
Prześlij komentarz