piątek, 21 maja 2010

bine, multumesc

budzę się
i nie otwieram oczu
boję się światła
boję się kolejnego dnia

oddycham wolno
błądzę w podświadomości
nie wiem
która jest godzina

spakować serwis?
książek resztę?
jak przewieźć zimowe koła?
pies?

tak, pies
cichutko czeka
daję jej jeść
nalewam wody

jest późno
zerkam do lustra
i nie lubię siebie
może umyć włosy?

telefon
jeden drugi trzeci
płyną z niego pytania
odpowiadam:
bine, multumesc

i zaczynam w to wierzyć
“dobrze, dziękuję”
- to o moim samopoczuciu
uśmiecham się


Ania

Brak komentarzy: